- Na razie się nie dowie.

do macierzyństwa. Jennifer sprawdzi się w tej roli nieporównywalnie lepiej niż ona. - W pałacu pracuje mnóstwo osób, poza tym Wasza Wysokość jest na miejscu, więc Jennifer nie powinna czuć się osamotniona - odparła. Wiedziała, że Federico starał się wyjeżdżać jak najrzadziej. Nie chciał zostawiać dzieci. To jego rodzeństwo ciągle gdzieś podróżowało. - Wydaje mi się, że księżnej Jennifer znacznie bardziej będzie odpowiadało damskie towarzystwo - odrzekł książę. - Towarzystwo kogoś, kto ją wesprze i podtrzyma na duchu. A i w szpitalu zechce mieć przy sobie kogoś bliskiego. Antony prawdopodobnie nie zdąży wrócić na czas. Pia wolała nie zastanawiać się na razie nad tym. Rozpraszała ją obecność księcia. Zwłaszcza gdy niechcący dotknął kolanem jej nogi. - Dziwi mnie, że Wasza Wysokość nie namówił brata, by został przy żonie. R S Między ciemnymi brwiami Federica zarysowała się pio http://www.tom.edu.pl/media/ Nagły krzyk wyrwał go z rozmyślań. To głos pięcioletniego Artura. Federico wyjrzał przez okno. Kolejny krzyk doszedł nie z dworu, a z jego apartamentów. Arturo, jak każdy dzieciak w jego wieku, stale na coś wpadał. Federico puścił się biegiem w stronę swoich pokoi. Po chwili usłyszał też płacz małego Paola i wysoki, zdenerwowany głos niani. - Wasza Wysokość! - Strażnik przy drzwiach poderwał się na widok księcia. - Co się stało? Strażnik uniósł dłoń. - Nie wiem. Ale signorina Fennini jest w środku. Federico skinął głową i ruszył do pokoju dziecinnego. W razie poważniejszego problemu niania miała obowiązek

by dać im prezenty ze Stanów. Federico wyjął wieszak z szarym polo i czarne spodnie. To będzie dobry zestaw. Szkoda, że nie ma czasu na prysznic i golenie. Zawsze starał się wyglądać świeżo. Reporterzy stale na niego polowali, a poza tym będzie przecież Pia. Wprawdzie w środku nocy i w takich okolicznościach Sprawdź w pałacu. Tymczasem była tu już trzy miesiące i nadal nie bardzo sobie radziła. Sportowy strój z pewnością nikogo by nie raził, ale pod warunkiem, że okrywałby, a nie odsłaniał ciało. Dziewczyna puściła brzeg bluzeczki. R S - Nie wiem, Wasza Wysokość. - Nie wie pani, jak Arturo znalazł się w pobliżu apartamentów króla? Czy nie wie pani, gdzie znalazł wazę? Federico starał się zachować spokój. Nie chciał sprawiać dziewczynie przykrości, ale musiał się dowiedzieć jak doszło do wypadku. Czy ona zdaje sobie sprawę, że nie powinna spuszczać chłopców z oczu? Nie pierw