owiniemy się wokół drzewa, to Plato będzie musiał wychowywać

tej dziewczyny. Jej zgrabnych nóg, apetycznych krągłości... To przez tę mokrą sukienkę wyostrzyła się jego spostrzegawczość. Tkanina oblepiała ciało Amy, jak skórka oblepia dojrzały owoc, prowokując i kusząc. Spochmurniał, podniósł się i podszedł do okna. Skąd mu się wzięły te myśli? Może był taki poruszony, bo spodziewał się kogoś zupełnie innego? Choć rzecz nie tylko w wyglądzie. Po opisie siostry oczekiwał typowej młodej dziewczyny, tymczasem Amy była kobietą. Pewną siebie profesjonalistką. Nawet stojąc po pas w wodzie, nie traciła pewności siebie. Na jego zastrzeżenia od razu odpowiedziała logiczną repliką, wytrącając mu z rąk argumenty. A zatem działa rozważnie i zdecydowanie. Nikomu by tego nie zdradził, jednak poczuł http://www.tanie-odwierty.com.pl/media/ - Ty kretynko! Zachowałaś się jak kretynka! - Pia wymyślała sobie pod nosem, pędząc korytarzami w stronę R S apartamentów Jennifer. Co w nią wstąpiło, by całować się z księciem? I w dodatku wcale nie ukrywać, że to się jej podoba. Owszem, nie ona zaczęła. Jednak Federico od razu się opamiętał. Gdy tylko dotknął jej ust. W końcu kim ona jest? Zwyczajną dziewczyną, osobą z innej sfery. Czego zresztą dowiodła, wdając się w tę idiotyczną i niepotrzebną rozmowę z reporterami. Brak jej wyrafinowania i ogłady. Zachowuje się beznadziejnie. I jak zadurzona fanka nie może oderwać od niego oczu. Od mężczyzny z dwójką

przez moment nie zakładała, że prawda o jej przeszłości może wyjść na jaw. Dla niej ten temat był bolesny i na zawsze zamknięty. Nie raz doświadczyła ludzkiej złośliwości i pogardy. Od wielu osób. Tyle że w żadnej z nich nie była zakochana. Sprawdź pomagać. Amy znów zapatrzyła się w ciągnący się po horyzont ocean. - To jest ważne, bo to z powodu taty... podjęłam pewne decyzje. Jej twarz się zmieniła. Pierce'a to trochę zdziwiło, lecz milczał. Amy popatrzyła na niego. - Z powodu taty zostałam w Lebo, choć marzyłam, by stamtąd wyjechać. Jednak zostałam. Chciałam mu pomóc w pracy. Na razie wszystko wydawało się zrozumiałe. Amy miała swoje marzenia, chciała