– Drań!

Nic. – Boże drogi. – To jego wina, wiedział o tym. – Sukinsyn. – Wyjął telefon z kieszeni, zadzwonił na policję, przedstawił się i zgłosił zabójstwo. Kto jej to zrobił? Bez wątpienia ta sama osoba, która zabiła Shanę McIntyre. Związek także był oczywisty – Rick Bentz. Bentz miał świadomość, że wywołał reakcję łańcuchową. Jennifer ukazała się Lorraine, wiedząc, że ta do niego zadzwoni. A gdy już to zrobiła, Jennifer zamordowała ją bez litości. Niewykluczone, że teraz go obserwuje i rozkoszuje się tym, co spowodowała. Chora suka. Instynkt mu podpowiadał, że w domu nie ma nikogo, morderca już dawno uciekł, nie miał jednak pewności. Rozłączył się i przeszukał budynek. Ostrożnie, starając się niczego nie dotykać, żeby nie zatrzeć potencjalnych śladów, zajrzał do szaf, zlustrował wzrokiem tylną werandę, ale mordercy już nie było. Oczywiście. Bentz po raz trzeci w ciągu godziny zadzwonił do Hayesa, zostawił mu wiadomość i wrócił do saloniku. Pomieszczenie wypełnił dziwny, niesamowity dźwięk. Bentz skulił się pod ścianą podniósłszy głowę, zobaczył szarego kota, który wyskoczył spod kanapy, schował się za krzesłem i syczał na niego, łypiąc błyszczącymi złotymi ślepiami. Rozszalały puls Bentza zwolnił odrobinę. Zapomniał, że Lorraine zawsze miała koty, http://www.meblekuchennesklep.com.pl – Oboje to wiemy. Byliśmy tam... Na pogrzebie. Leżała w trumnie. – Dłoń ze zdjęciem zadrżała. Tally ciężko oparła się o samochód. – To po prostu niemożliwe. – Ale mówiła to niemal szeptem. Odchrząknęła, wyprostowała się, wzięła w garść. – Ta kobieta na zdjęciach to... to sobowtór. – Na to wygląda. – Ale to nie Jen. – Tally nie była do końca przekonana. – Ktoś... Ktoś się z tobą drażni, to pewne, ale szczerze mówiąc, nie wiem, czego ode mnie oczekujesz, co mam ci powiedzieć. – Spojrzała na zdjęcie. Wzdrygnęła się. – Czy cokolwiek w ciągu ostatnich tygodni jej życia wydawało ci się inne? Nietypowe? Mówiła o czymś? – O Boże... to takie dziwne. Surrealistyczne. – O tak, wiem coś o tym. Ale może jest coś, co ty pamiętasz, a ja nie, coś, co wydarzyło się w ostatnim tygodniu jej życia?

może dogadać się z kimś, kto stracił kontakt z rzeczywistością? Nie odróżnia dobra od zła? Jest zły do szpiku kości? – Boże, dopomóż – szepnęła. Zapadła noc. Znowu była sama w nieprzeniknionej ciemności. – Przykro mi z powodu twojej żony. – Corrine O’Donnell skończyła wpisywać dane do zgłoszenia. Sprawdź Tym razem zostawiła włączone światła. Kamera rejestrowała każdy ruch O1ivii. Usłyszała odgłosy z góry, a potem potężny silnik obudził się od życia. Podłoga zadrgała. Łódź ruszyła. – O Boże – szepnęła pobudzona do działania. Obeszła klatkę, sprawdziła każdy pręt, choć wiedziała, że nie da rady ich wyłamać. Nie wydostanie się stąd. Z przerażeniem myślała o swoim losie: jest skazana na śmierć z rąk psychopatki. Jej dziecko nigdy nie zobaczy świata. Ogarnął ją dławiący smutek. Umrze przed okiem kamery. Jej śmierć przejdzie do historii. Rick Bentz będzie cierpiał do końca życia.