jednoznacznie, Ŝe autorem owych anonimów jest męŜczyzna.

- Teksańscy hodowcy bydła traktują ją nareszcie powaŜnie? Z Eriką na rękach oparł się o blat. Uniósł jedną brew. - Wiesz, co jest jej marzeniem? Prowadzenie na farmie hotelu dla turystów. - Tak, mówiła mi, a ja przypuszczam, Ŝe moŜe jej się udać. Znam Nitę od dawna. Uczyła małą Karę jazdy konnej. Na pewno sobie poradzi. Mark posadził Erikę w jej wysokim foteliku. Alli wyobraŜa sobie, myślał, Ŝe Klub zrobił więcej dla lokalnego społeczeństwa, niŜ urządzanie imprez dla darczyńców. Wołał jednak o tym nie rozmawiać i zmienił temat: - Jak twoja siostra radzi sobie w college'u? Alli wyraźnie się zafrasowała, zmarszczki przecięły jej czoło. - Parę dni temu radziła sobie dobrze, nim poznała w bibliotece jednego faceta. - Masz do niego jakieś zastrzeŜenia? ZmruŜyła oczy. - Ona ma dobrze się uczyć, a nie spotykać z facetami. śycie towarzyskie owszem, ale po studiach. Zalicza kaŜdy semestr i chciałabym, Ŝeby tak zostało. Mark zastanawiał się, czy aby Alli nie wymaga od siostry za duŜo, uznał jednak, Ŝe to nie jego sprawa i nie powinien się wtrącać. Kara uczyła się w college'u od roku i kilkakrotnie wpadała do jego firmy, by zobaczyć się z Alli. Była piękną http://www.dentysta-sadysta.net.pl/media/ wydarzyło się w pani życiu, że boi się pani kochać? .- Wcale się nie boję! - To dlaczego rezygnuje pani dobrowolnie z najpiękniejszego uczucia na świecie? Z szaleństwa emocji zwanego miłością? - Nie chcę o tym rozmawiać, - Panno Tyler, czy kiedykolwiek pływała pani w oceanie? Zaskoczył ją tym pytaniem. - Nie, nie pływałam - odparła po chwili. - A czy widziała pani kiedykolwiek wschód słońca? - Oczywiście, że tak! Czemu pan o to pyta? . - Mówi się, że człowiek powinien zrobić w życiu trzy rzeczy: po pierwsze, pływać w oceanie, po drugie, zobaczyć wschód słońca...

ale jej chłodne spojrzenie skierowane było prosto na niego. - Dobrze. - Jej głos był jeszcze bardziej lodowaty niż spojrzenie. - Ale nic, co powiesz, nie zmieni tego, co do ciebie czuję. - Po pierwsze - zaczął szybko, by nie zdołała mu przerwać - gdy Amy wygadała się przy śniadaniu, że być może się we Sprawdź Jakiś czas później, po zajęciach, Mark popatrzył na nią z uśmiechem. Sądząc z wyrazu jego twarzy, ucieszył się na widok ich obu. Pochylił się pod liną odgradzającą słuchaczy od wykładowcy i podszedł do nich. - Witam panie - rzekł. - Cześć - powiedziała z uśmiechem Alli. Czuła, Ŝe znowu puls jej przyspieszył. BoŜe, ale on tak ładnie pachnie! Tylko u niego pot w połączeniu z zapachem ciała jest tak podniecający. Jakby to było cudownie, gdyby porzucił tę etykietę i wziął ją w ramiona - moŜe by to i zrobił, pomyślała, ale gdzieś w zamkniętym pomieszczeniu. - Zastanawiałyśmy się z Eriką, czy damy radę skusić cię na wspólny obiad w „Royal Diner" - rzekła, nakazując sobie spokój. Zerknął na zegarek. - Chętnie, ale mam parę spraw do załatwienia. MoŜe