- Nawet wtedy

Sześć lat temu David ożenił się ponownie. Millę zabolało to znacznie bardziej, niż się spodziewała. Czuła się trochę urażona tym, że odbudował sobie życie bez niej, bez Justina. Ale nie o to chodziło. Ból był innego rodzaju. Tak bardzo przecież kochała Da-vida. Wciąż go kochała, choć jakaś część tej miłości umarła w dniu, gdy porwano ich dziecko. David był po prostu najwspanialszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek spotkała. Każde z nich inaczej radziło sobie z rozpaczą: David rzucił się w wir pracy, poświęcił się całkowicie ratowaniu ludzkiego życia. Miał nadzieję, że to pozwoli mu zapomnieć o bólu. A Milla bez wytchnienia szukała syna. Pięć lat temu Poszukiwacze przyjęli pierwszą sprawę zaginięcia dorosłego. Teraz nie ograniczali się już tylko do dzieci. Rozpacz rodzin po stracie najbliższej osoby nie brała poprawek na wiek. an43 54 Cztery lata temu Davidowi i jego nowej żonie urodziło się dziecko. Milla była zdruzgotana wiadomością o tej ciąży i zaczęła zadręczać się myślami: czy będzie to chłopiec? Czy będą mieć syna? Wiedziała doskonale, że to obrzydliwe z jej strony, ale nie mogła http://www.butychiruca.pl - Nie bądź niemądry. Pewnie, że nie mogłeś. Davidzie, ilu ludzi prawdopodobnie by umarło, gdybyś zarzucił swój zawód? Zastanowił się przez chwilę. - Może ani jeden. W mieście jest kilku dobrych chirurgów -i wtedy włączyła się jego lekarska duma. - No, może dwudziestu. Trzydziestu. - No widzisz, Doogie - uśmiechnęła się Milla. - Zrobiłeś to, co do ciebie należało. A ja zrobiłam, co należało do mnie. Nie ma co gdybać, wybraliśmy dobrze. Zatem weź się już w garść i pomyślmy lepiej o przyszłości. Pięć minut później, kiedy już wyjaśniła mu, co zamierza, zszokowany David znów był blady jak ściana. an43

znowu przeklinała. Zachwiała się ze zmęczenia; przez chwilę kusiło ją, by od razu pójść spać, a prysznic wziąć potem, po przebudzeniu. Nie. Po tym, co robiła, nie mogła położyć się do łóżka bez kąpieli. Oczywiście myła się przed powrotem do domu, ale to nie to samo co an43 Sprawdź - Powiem ci po drodze. Zarezerwowałem dla nas pokoje w hotelu. Zostawimy tam twoje bagaże, będziesz mogła się przebrać. - Czemu mam się przebierać? - zdziwiła się Milla, spojrzawszy na siebie. Była ubrana w wygodne ciuchy, spodnie, bluzkę i lekki an43 262 sweterek chroniący ramiona przed chłodem. Była przyzwyczajona do klimatu El Paso: zarówno w samolotach, jak i w samym Idaho było dla niej zdecydowanie za zimno. - Potrzebujesz czegoś solidniejszego. Dżinsy, mocne buty Nie wiemy, co nas tam czeka. Zrobiłem mały rekonesans w rejonie, teren wygląda na ciężki.